Dla wielu osób rozprawa rozwodowa jest pierwszym w życiu zetknięciem się z salą sądową. Nic więc dziwnego w tym, że generuje ona wiele stresu i nerwów. Dla wielu osób nawet obecny na sali adwokat nie jest gwarancją spokoju, dlatego jeszcze przed wzięciem udziału w rozprawie warto przeczytać jaki dokładnie jest jej przebieg i czego możemy się spodziewać.
Organizacja sali podczas rozprawy rozwodowej
Rozwód to sytuacja życiowa, która generuje bardzo wiele trudnych emocji. Szczególnie ciężki może okazać się czas oczekiwania na sprawę rozwodową. Właśnie dlatego pierwszą kwestią o jakiej trzeba pamiętać jest to, aby nie przyjeżdżać do sądu zbyt wcześnie. Czekanie na korytarzu może okazać się bardzo stresujące, dlatego lepiej po prostu przyjechać na czas.
Kiedy nadejdzie właściwy moment zostaniemy wywołani do wejścia na salę. Razem z nami wchodzi oczywiście nasz pełnomocnik (w tej roli występuje zazwyczaj adwokat lub radca prawny), druga strona oraz świadkowie, którzy muszą zameldować się na sali. Wewnątrz będzie znajdował się skład orzekający w postaci trzech sędziów. Świadkowie zajmują miejsca publiczności natomiast powód siada po lewej stronie składu orzekającego.
Jak wyglądają przesłuchania?
Tuż po sprawdzeniu listy obecności świadkowie zostają wyproszeni z sali, po to, aby w następnej kolejności zeznawać po kolei. Zwykle w pierwszej kolejności przesłuchuje się świadków strony powodowej a dopiero następnie strony pozwanej. Strony mają prawo zadawać pytania świadkom, a liczba tych ostatnich determinuje ilość rozpraw, które muszą odbyć się przed wyrokiem.
Kancelaria, której pracownikiem jest nasz pełnomocnik powinna zadbać o wszystkie formalności, jednak wiele osób przechodzi przez rozwód bardzo emocjonalnie. Warto wiedzieć, ze na początku rozprawy sąd zada kilka ogólnych pytań dotyczących sytuacji małżonków, ich dzieci oraz przede wszystkim tego czy istnieją jakiekolwiek szanse na uratowanie małżeństwa. Po tym etapie nadchodzi czas na przesłuchiwanie świadków. Po wyczerpaniu się listy świadków nadchodzi czas na przesłuchanie stron.
O co może zapytać nas sąd?
Jedną z najbardziej stresogennych kwestii jest oczekiwania na pytania sądu. Czego będą dotyczyły? Przede wszystkim rozkładu więzi małżeńskich. Te z kolei opierają na trzech filarach – gospodarczym, fizycznym i duchowym. Sąd będzie więc zainteresowany tym jak długo nie prowadzimy wspólnego gospodarstwa domowego i w którym – w przybliżeniu – momencie nastąpił rozkład więzi emocjonalnych i fizycznych. Może pojawić się pytanie o ostatni stosunek seksualny, natomiast pamiętajmy, że sąd zainteresowany jest tylko i wyłącznie datą, a nie żadnymi szczegółami. Boisz się rozwodu i chce wiedzieć więcej zajrzyj na stronę Kancelarii Prawnej https://dm-adwokaci.pl/uslugi-adwokackie/prawo-rodzinne/
Nasz pełnomocnik, niezależnie czy jest to radca prawny czy adwokat będzie z nami przez cały czas trwania rozprawy. Warto wiedzieć, że w razie jakichkolwiek wątpliwości – nie tylko formalnych, ale także wynikających z lęku przed przebiegiem rozprawy – możemy się do niego zwrócić. Kancelaria udzieli nam wszystkich potrzebnych informacji, a także potrzebnego wsparcia.
Dodaj komentarz